Miłośnik łodzi motorowych i wędkarstwa, Wiesław Kuśnierz, był prekursorem żeglugi z wykorzystaniem silników elektrycznych na Jeziorze Solińskim. – Siedem lat temu zamontowałem pierwszy silnik Torqeedo: model Cruise 2.0. Napędzał małą motorówkę Darmar 460 – opowiada. – Później miałem większą łódź typu Quicksilver 660. Zakupiłem do niej drugi taki sam silnik i połączyłem je w zestaw. Trzy lata temu zostałem armatorem spacerowej łodzi Nautika 830 Soley. Do tej konstrukcji, ważącej ponad dwie tony, wybrałem silnik Torqeedo Cruise 10.0. Świetnie sobie radzi, nawet wysoka burta jachtu nie przeszkadza w sprawnej i stabilnej żegludze bez dryfu – także w silniejszym wietrze.
Wiesław Kuśnierz ceni sobie niezależność, więc na pokładzie zamontował także agregat prądotwórczy – urządzenie miało doładowywać baterie, gdy silnik wykorzysta całą zgromadzoną w nich energię. – Prawie wcale go nie używam, agregat jest właściwie niepotrzebny – mówi Wiesław Kuśnierz. – Moje cztery baterie pozwalają na spokojną żeglugę spacerowym tempem. Pływam, łowię, po jakimś czasie znów zmieniam zatokę i nigdzie się nie spieszę. Przez cztery dni takiego wypoczynku nie muszę doładowywać baterii. A niekiedy nawet przez tydzień – jeden z moich rejsów bez lądowego doładowywania trwał od poniedziałku do soboty. Testując napęd, bez przeszkód przepłynąłem całą Solinę (28 km) w obu kierunkach – zasilacz włączyłem do gniazda 230V dopiero po powrocie do macierzystego portu.
Wiesław Kuśnierz zaraził pasją do elektrycznych napędów innych wodniaków pływających po wodach Jeziora Solińskiego. Dziś silniki Torqeedo wykorzystuje na tym akwenie kilkanaście jednostek, nawet jachty żaglowe z wypożyczalni.
Przygotowując swą jednostkę do montażu elektrycznego napędu, warto pamiętać, że te precyzyjne nowoczesne urządzenia wymagają bardzo dokładnej i solidnej instalacji, z wykorzystaniem dobrych podzespołów i materiałów montażowych. Dlatego warto powierzyć te prace fachowcom współpracującym z oficjalnym dystrybutorem. Doświadczenia serwisantów Torqeedo szczególnie pomocne będą podczas instalacji napędów wykorzystujących nowe baterie Torqeedo Power 48-5000.
Zaburtowy Cruise 10.0 to solidny i duży silnik elektryczny o masie około 60 kg oraz o mocy 10 kW porównywalnej z mocą motorów spalinowych 20 KM. Może rozpędzić łódź do prędkości 30 km/h. Przeznaczony jest do jednostek żaglowych i motorowych o masie do 10 ton. Oferowany jest z trzema kolumnami: short (38,5 cm), long (51,2 cm) i extra long (63,9 cm). Dostępny jest w wersji z trymem oraz w wersji z rumplem (nowość 2019 roku).
Silnik ma aluminiową wodoodporną obudowę, solidną kolumnę, wzmocnioną płetwę oraz śrubę o dużej sprawności. Jest wodoodporny i przystosowany do pracy w słonej wodzie. Ma zintegrowany komputer pokładowy, wbudowany GPS oraz wyświetlacz informujący o prędkości, stanie naładowania baterii i dostępnym zasięgu. W zestawie otrzymujemy także kable z bezpiecznikiem i włącznikiem głównym.
Silnik doskonale współpracuje z nowymi bateriami Power 24-3500 oraz z bateriami Power 48-5000. Gdy na pokładzie zamontujemy Cruise 10.0 zasilany dwoma bateriami Power 48-5000 (2 x 5000 Wh) i rozpoczniemy żeglugę ze średnią prędkością 4,2 węzła, zestaw napędowy pozwoli nam pokonać około 32 mile morskie (czas podróży: sześć godzin). Gdy zechcemy płynąć z prędkością 14 węzłów, pokonamy około 14 mil (czas podróży: godzina). Oczywiście osiągi zależą od rodzaju łodzi, śruby, obciążenia i warunków panujących na akwenie. Szybka ładowarka Torqeedo pozwoli nam naładować baterie zaledwie w dwie godziny.
Bateria Power 48-5000 ma niewielkie wymiary, stosunkowo małą masę (37 kg), solidną obudowę, poza tym jest odporna na wstrząsy. Ma system zarządzania z zabezpieczeniem przed przeładowaniem, zwarciem, głębokim rozładowaniem, przegrzaniem i zanurzeniem. Spełnia najnowsze międzynarodowe normy i jest zdecydowanie lepsza od tradycyjnych baterii litowych. Po 3000 cyklach ładowania zachowuje aż 80 proc. swej pojemności (ma ośmioletnią gwarancję pojemności). Poza tym zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa oparty na pięciostopniowym systemie Torqeedo. Bateria Power 48-5000 ma system chłodzenia oraz system informacyjny przesyłający dane do komputera pokładowego. Obudowa i wszystkie złącza spełniają normę wodoodporności IP67. Do baterii Power 48-5000 producent poleca ładowarki Charger 750W lub nowe ładowarki Charger 2900W opracowane specjalnie do szybkiego ładowania baterii Power 48-5000. Pojedynczą baterię urządzenie naładuje w dwie godziny, a zestaw – w cztery godziny.